Dzisiaj, na terenach rzeszowskiego PKP odbyła się trzecia edycja Foto Day. Była piękna pogoda, fajne światło, ludzi kupa i kilka fajnych miejsc do sfotografowania. To tak w telegraficznym skrócie.
Ponieważ ta edycja imprezy miała oznaczenie "3.0", wymyśliłem sobie, że zdjęcia które tam popełniłem pokażę w trzech "porcjach" (czyli w trzech kolejnych postach) po trzy fotki. Ot taki kaprys. No i okazja do poćwiczenia trudnej sztuki odsiewu zdjęć.
Od razu lojalnie ostrzegam: mimo, że był to (w swoim zamierzeniu) plener kolejowy to sporo moich zdjęć jest - delikatnie mówiąc - okołokolejowych. A to koło ma całkiem spooory promień. Ostatnio kręcą mnie głębokie cienie, gra kolorów i geometria. I - o dziwo - wszystko to znalazłem na kolei! Zapraszam.
Ponieważ ta edycja imprezy miała oznaczenie "3.0", wymyśliłem sobie, że zdjęcia które tam popełniłem pokażę w trzech "porcjach" (czyli w trzech kolejnych postach) po trzy fotki. Ot taki kaprys. No i okazja do poćwiczenia trudnej sztuki odsiewu zdjęć.
Od razu lojalnie ostrzegam: mimo, że był to (w swoim zamierzeniu) plener kolejowy to sporo moich zdjęć jest - delikatnie mówiąc - okołokolejowych. A to koło ma całkiem spooory promień. Ostatnio kręcą mnie głębokie cienie, gra kolorów i geometria. I - o dziwo - wszystko to znalazłem na kolei! Zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz