niedziela, 20 lutego 2011

niedziela, 13 lutego 2011

Spacerkowo

 Dobrze, że jeszcze spacery z psem zmuszają mnie do wyjścia z domu. Choć z regularnością jest już gorzej ...


Z braku natchnienia (ten stan zaczyna być już normą) wrzucam zdjęcia z dzisiejszego spaceru z psiakiem.
Mam nadzieję, że z nadejściem wiosny wróci także zapał do fotografowania. Teraz mój osobisty (wcielony, ukryty głęboko w pokładach podświadomości) doradca-od-tego-jak-się-wykręcić-od-robienia-zdjęć podpowiada mi, iż wokół brak ciepłych barw, kontrastów (itede) oraz że WŁAŚNIE TERAZ miałbym ochotę robić TAKIE ciepłe, kolorowe zdjęcia. Ale kiedy już wreszcie zrobi się ciepło, błyśnie słonko - świat nabierze barw, które godne będą mojego oka.- wtedy to zacznę fotografować .... że hoho.

Autoportret - w razie gdyby ktoś miał wątpliwości.

Nie wiem czy to wrodzona podejrzliwość, czy może doświadczenie podpowiada mi, że kiedy nastaną już wymienione wyżej warunki wtedy mój ulubiony doradca przypomni sobie, że przecież mam dużo pracy, dzieci wymagają czasu, że w zasadzie w takie ciepłe, słoneczne dni to kontrasty są zbyt duże by fotografować i jeszcze, że to i tamto ..... a w ogóle to najlepiej fotografować zimowe krajobrazy ....

Fragment progu wodnego na rzeczce Strug.

A tak w ogóle to chyba mój sprzęt już mnie ogranicza i czas kupić coś nowego. I wtedy już na pewno, NA PEWNO zacznę robić dobre zdjęcia .....