Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Fujinon XF 23/2. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Fujinon XF 23/2. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Przemyśl



Wczesno-wiosenny spacer ulicami mojego ukochanego Przemyśla. Wena nie dopisywała, słoneczko świeciło ale ostatnie ukłucia zimowego chłodu próbowały zniechęcić do szwędaczki i fotografowania. 





niedziela, 25 marca 2018

wtorek, 20 lutego 2018

Zimowo


Luty zbliża się do końca, zima ani myśli ustąpić... i chyba dobrze, tak to przecież powinno być. Choć taka normalna dawniej kolej rzeczy w ostatnich latach stała się anomalią. Ale w końcu "Nie ma nic bardziej stałego niż zmiana" - jak mawiał Heraklit z Efezu. Dlatego, zamiast zastanawiać się nad nieuchronnością tego, co nieuchronne, trzeba korzystać z tego co natura oferuje o tej porze roku... i to najlepiej na różne sposoby!








czwartek, 15 lutego 2018

Street(owo)


piątek, 26 stycznia 2018

10-ta miesięcznica

Minął prawie rok od ostatniego posta na tym blogu. To nie tak, że nie robię zdjęć bo robię. Ale chyba zmieniły mi się upodobania w tym względzie. Traktuję teraz fotografię bardziej jak notatnik życia codziennego, rejestrując głównie "dzieje" moich najbliższych (z naciskiem na "kadrę młodzików").
Tak więc mam nadzieję, że powrócę do zamieszczania tutaj niektórych zdjęć - choć podejrzewam, że nie pozostało już zbyt wielu - z i tak niezbyt licznej grupy - czytelników tego bloga. No ale sam jestem sobie winien...

A zatem, na pierwszy rzut po przerwie, przygotowania Bartunia do imprezy półmetkowej (czy to słowo można w ogóle odmieniać?).