sobota, 27 grudnia 2008

Wreszcie śnieg

Paweł, Bartuś i Michałek

Wreszcie doczekaliśmy się śniegu! Nie żeby było go jakoś szczególnie dużo ale wystarczyło by sprawić naszym chłopakom sporo radości. Ubraliśmy ich w zimowe wdzianka, wygrzebaliśmy z garażu sanki i wyszliśmy się nacieszyć zimą.

Michałek i Pawełek

Pani Żona

Po chwili szaleństw więcej było widać trawy niż śniegu ale i tak frajdy było co nie miara. Była i jazda na sankach i wojna na śnieżki i "zwykłe" gonitwy wokół domu. Po powrocie dzieci z wypiekami na twarzy zasnęły jak niemowlaczki a "starzy" po raz kolejny docenili dobrodziejstwo wynikające z posiadania kominka.

czwartek, 25 grudnia 2008

Wesołych Świąt

Od lewej: Pawełek, Michałek i Bartuś; Pentax K10D, FA 50/1.4

Kochani czytelnicy tego bloga! Życzę Wam wszystkim (jak niewielu by Was nie było) zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Spokoju i miłości przy wigilijnym stole, wspaniałych prezentów pod choinką, spełnienia marzeń no i wypoczynku.
W naszym domu Święta obchodzone są w dość tradycyjny sposób. Bardzo się z tego cieszę - dzięki temu co roku odżywają obrazy z dzieciństwa. Lubię patrzeć z jakim przejęciem dzieci wieszają ozdoby choinkowe, jak wypatrują pierwszej gwaizdki na niebie. Uwielbiam widok ich przejętych i podekscytowanych twarzyczek kiedy wchodzą do salonu i widzą, że Aniołek podrzucił prezenty pod choinkę. To jest właśnie magia tych cudownych Świąt. Szkoda, że kiedyś nasze chłopaki wyrosną z tego. Przestaną wierzyć w Świętego Mikołaja, Aniołka. Przestaną pisać listy do nich. Zniknie z ich twarzy to podniecenie, przejęcie i ta wiara w magię. Radość z prezentów też już nie będzie taka, jak na poniższych zdjęciach.


wtorek, 23 grudnia 2008

Ściemniania ciąg dalszy...

No i chciejstwa wystarczyło na jeszcze jedną sesję w ciemni. Natomiast zabrakło go do napisania czegoś  na blogu przez ostatni tydzień. No ale w poprzedni łikend znów udało się wejść do ciemni, wywołać dwa filmy i zrobić kilka odbitek. I to odbitek na barycie. Wyniki pracy z nowym, bardziej szlachetnym materiałem nie są imponujące dlatego poniższe zdjęcia to skany z negatywu. Ale muszę przyznać, że sprawiło mi to mnóstwo frajdy. 

Kazimierz Dolny, Leica CL, Summicron 40/2, Ilford PAN 400

Kazimierz Dolny, Leica CL, Summicron 40/2, Ilford PAN 400

środa, 10 grudnia 2008

Ciemnia

Nareszcie! Naszło mnie chciejstwo na robienie odbitek. Długo na to czekałem. Owo chciejstwo mnie jakoś omijało. Nawiedzało moich kolegów a do mnie mu się specjalnie nie spieszyło. No ale nie będę się obrażał bo jeszcze sobie pójdzie i co będzie? Zwłaszcza, że w drodze do mnie jest kilka paczek papierów. Lepiej z takim chciejstwem nie zaczynać. Przyszło i jest. I trwa. Więc jest dobrze. Ostatni "łikend" spędziłem w ciemni - najpierw wyowłałem filmy, które czekały na to od późnej wiosny. A następnie zrobiłem kilka odbitek. Poniższe zdjęcia zostały zrobione w Kazimierzu Dolnym (skany z odbitek).

Kazimierz Dolny, Leica CL, Summicron 40/2, Ilford PAN 400

Kazimierz Dolny, Leica CL, Summicron 40/2, Ilford PAN 400

Jeśli chciejstwo mnie nie opuści to następne filmy doczekają się wywołania i przeniesienia na papier. I to na prawdziwy, papierowy papier. W sensie że barytowy. Jest to dla mnie chwila niezwykła gdyż do tej pory bawiłem się tylko papierami plastikowymi. Zobaczymy jak mi pójdzie z nowym materiałem.

środa, 3 grudnia 2008

Koty i łazienka

Jakiś czas temu pisałem o naszych kotach, które chętnie "wizytują" łazienkę. Niestety, koty stają się coraz śmielsze w swych poczynaniach i nie ograniczają się już tylko do obserwacji kąpiących się  dzieci.

Milka pije .... wodę? fot. Pani Żona

Bartek i Kulka

Oba zdjęcia zrobione Pentaxem K10D z podpiętym obiektywem FA 50/1.4