czwartek, 25 września 2014

Szlakiem Ikon: jeszcze trochę o skansenie...


"Czy ikony się pisze?" - zapytałem Pana Jerzego Wojtowicza
"Nie wiem czy się pisze ale na pewno się je czyta" - odparł z uśmiechem i w bardzo sympatyczny sposób opowiedział o rodzajach ikon i procesie ich powstawania...


Zapytałem czy mogę zrobić zdjęcie - kiedy zobaczył stary, analogowy aparat to z nutką nostalgii powspominał swoją przygodę z fotografią... Stwierdził też, że niezbyt często ktoś zatrzymuje się u Niego by pogadać. Zazwyczaj ludzie wpadają "jak po ogień", napstrykają kilkadziesiąt zdjęć i gonią dalej...
Gorąco polecam wizytę u Pana Jerzego podczas zwiedzania skansenu!

środa, 24 września 2014

Skansen w Sanoku - analogowo


W sierpniu nadarzyła się okazja by wybrać się do sanockiego skansenu. Minęło kilka lat od mojej poprzedniej wizyty. Dość wspomnieć, że kiedy tam byłem to Rynek Galicyjski był jeszcze w trakcie "montażu". Dlatego tym razem swój spacer ograniczyłem praktycznie tylko do tego miejsca... Wyjątkiem jest pierwsze i ostatnie zdjęcie - te zostały zrobione w karczmie, która znajduje się tuż przed wejściem na teren skansenu...