niedziela, 19 kwietnia 2009

Sezon rozpoczęty

I znów dłuższa przerwa w pisaniu. Niestety spowodowana tym, że miałem też przerwę w fotografowaniu. Nie żebym nie miał aparatu w rękach przez ten czas. Ale czasem jest tak, że fotografuje się tylko rodzinkę i są to zdjęcia, które nie mają w sobie nic co skłaniałoby autora do dzielenia się nimi na forum publicznym. Ot, takie zwykłe rodzinne fotki.
A co do rozpoczętego sezonu. Mam na myśli sezon wędkarski. Wczoraj była okazja by po raz pierwszy wybrać się z wędką "w teren". No i sezon zaczął się całkiem nieźle. Pierwszy pstrąg zawisnął na kotwiczce.

Rybka - zaraz po uwiecznieniu - wróciła do wody. Zgodnie z zasadą, że nad rzekę idzie się na ryby a po ryby idzie się do sklepu rybnego . Mam nadzieję, że ten okaz jeszcze trochę urośnie i spotkamy się ponownie. Oczywiście zrozumiałbym gdyby wyżej opisany pstrąg miał odmienne życzenie ....
Natomiast to czego z pewnością nigdy nie uda mi się zrozumieć to ludzka głupota. Einstein podobno kiedyś wypowiedział takie słowa: "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej." Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że może zobaczył to co ja wczoraj.


Naprawdę trudno uwierzyć, że ludzie mogą być tak durni, by zrobić coś takiego sobie samym. Nie wiem czy jest jakiś sposób na to by temu kto to zrobił przemówić do rozsądku ale też trudno przejść nad czymś takim do porządku dziennego.
Tak czy inaczej - wyjazdy na rybki mają to do siebie, że zwykle odbywają się w malowniczych miejscach. To taki bonus mieszkania na podkarpaciu. Mam nadzieję, że przy okazji "moczenia kija" uda się zrobić też klika dobrych zdjęć. A przynajmniej lepszych niż te powyżej.
A tak przy okazji nasunęło mi to ciekawą myśl: aparat telefoniczny (tak tak, to nie pomyłka), którym zrobiłem powyższe zdjęcia ma większą rozdzielczość (w zasadzie nie tyle aparat co jego matryca) niż mój pierwszy cyfrowy aparat fotograficzny. Postęp technologiczny? A może świat podąża w trochę ..... hmmmm .... dziwnym kierunku?

Brak komentarzy: