czwartek, 10 grudnia 2015

I jeszcze raz Przemyśl...




2 komentarze:

MarcoPolka pisze...

Piękne i sentymentalne zdjęcia. Tęsknię za Przemyślem. Miasto ma niepowtarzalny klimat i jeszcze to coś, co sprawiło, że czułam się w nim bardzo dobrze. Pozdrawiam z Amsterdamu. Też fajnie ale jednak to już nie to samo. Oj nie.
PS komentarze zawsze czytam i dzięki za odwiedziny.

Maciej Miechoński pisze...

Ale miła niespodzianka :) Wielu blogerów nie reaguje na komentarze do starych postów.... Dziękuję za miłe słowa!
A co do tęsknoty za Przemyślem to ja mam ten luksus, że mieszkam stosunkowo niedaleko i zaglądam tam dość regularnie (zarówno służbowo jak i prywatnie). Ty masz troszkę dalej. Ale, hej - podobno jest XXI wiek a Świat to globalna wioska więc - jak by to powiedział rdzenny Przemyślanin - "ta joj, ta nie martw się... ta na pewno tu wrócisz"!!! Pozdrawiam serdecznie :)