niedziela, 9 sierpnia 2009

Karolinka


Który to już raz muszę nadrabiać zaległości w pisaniu tego bloga? Kto by tam liczył ....
Ale tym razem powód był NAPRAWDĘ ważny. Otóż urodziła nam się córeczka. Nam!!! Rodzicielom trójki chłopaków. No i teraz opcje są dwie:
1) albo powiedzenie "jak masz formę na cegłę to pustaka z tego nie zrobisz" jest nieprawdziwe, albo
2) muszę poczekać aż Karolinka podrośnie, zobaczę do kogo jest podobna i wtedy jak dorwę drania ....

Michaś, Karolinka, Bartuś, fot. Pani Żona

No ale sami przyznacie - moi nieliczni czytelnicy - że powód do niepisania był. I nie pomogło nawet to, że w tym czasie przebywałem na urlopie. Nazywanie go wypoczynkowym byłoby sporym nadużyciem. Ale to temat na osbną historię - równie długą co nieciekawą ....

Brak komentarzy: