poniedziałek, 26 stycznia 2009

Szuflady c.d.

Nawet gdybym chciał zadręczać Was, moi nieliczni czytelnicy, nowymi zdjęciami to akurat nie mogę. Rozłożony na łopatki przez kręgosłup mam sporo czasu na szperanie w moich fotograficznych (elektronicznych rzecz jasna) szufladach. To takie proste i wygodne !

Przemyśl, 2007

Zdjęcie zamieszczone powyżej należy do moich ulubionych. Nie wiem czemu ale budzi we mnie sympatię i wywołuje uśmiech. Pewnie się starzeję ....

Brak komentarzy: