niedziela, 30 listopada 2008

Wernisaż w Yours Gallery

W czwartkowy wieczór, w warszawskiej Yours Gallery, odbył się wernisaż prac Todda Hido. Ponieważ akurat byłem tego dnia na szkoleniu w stolicy nie mogłem sobie odmówić wizyty w galerii. Pewnie się nie znam na Sztuce ale cóż - nie zachwyciły mnie prace tego fotografa. Może poza dwoma, trzema zdjęciami (tymi które przedstawiały drogę). Pomijając fakt, że odbitki były słusznych rozmiarów i technicznie też chyba nic im nie można było zarzucić to nie wiem jak to się dzieje, że ktoś może zaistnieć taką fotografią. Ale o gustach się - ponoć - nie dyskutuje więc niech każdy wyrabia sobie własną opinię oglądając prace Hido, np na jego stronie internetowej.
Jednak zdjęcia nie były jedynym celem mojej wizyty na wernisażu. Cieszyłem się na spotkanie z dawno nie widzianym kumplem. Leszek ma spooory udział w tym, że dziś jestem radosnym pstrykaczem. Dodatkowo bardzo liczyłem na możliwość poznania autorki jednego z moich ulubionych blogów "Ćwiczenia z patrzenia" (link do bloga znajduje się po prawej stronie w rubryce "Chętnie odwiedzam"). No i sukces! Spotkałem się z Leszkiem. Poznałem Beatę i jej męża Łukasza. Wernisaż uważam za udany. Czekam na kolejne.

Od lewej: Leszek, Beata no i moja skromna osoba, fot. Piotr Waz

Brak komentarzy: