niedziela, 24 sierpnia 2014

Muzeum fonografii

Młodzieżowe Obserwatorium Astronomiczne

Niepołomice znane mi dotąd były tylko z okna pociągu relacji Przemyśl-Kraków. I z takiej perspektywy jawiły mi się jako mała, nudna miejscowość, której jedyną atrakcję stanowi fabryka Coca-Coli. Jakie było moje zdziwienie, gdy w ostatni weekend miałem okazję - dzięki wizycie u wyjątkowych przyjaciół (jeśli przyjaźń trwa już dłużej niż ćwierć wieku to musi być wyjątkowa) - zwiedzić dokładnie to miasteczko. Urokliwe, czyste, zadbane... zamek królewski (wybudowany z rozkazu Kazimierza Wielkiego), obserwatorium astronomiczne, planty... no i to, co mnie zaskoczyło (i zachwyciło) najbardziej: Muzeum Fonografii! 


W siedmiu salach zgromadzono prawdopodobnie największą w Polsce kolekcję urządzeń służących do odtwarzania dźwięku. Począwszy od przełomu XIX i XX wieku (możliwość posłuchania przedwojennej płyty na ponad stuletnim gramofonie - bezcenne!) aż po czasy współczesne. Fonografy, gramofony, radia, magnetofony (kasetowe i szpulowe), radiostacja, telewizory... Każda z sal nie tylko zawiera sprzęt ale także wystrój właściwy dla danej epoki (łącznie z oryginalnymi meblami). Pozwala to poczuć klimat "tamtych czasów".









W ostatniej sali znajdują się współczesne "adaptery" (tak się mówiło na te urządzenia w "moich czasach") ze słuchawkami i każdy może sobie posłuchać płyty. Muzyka polska, zagraniczna, klasyczna, współczesna, bajki, kabarety... Edit Piaf, Chuck Berry, Queen, George Michael, Akademia Pana Kleksa ;-) - w sumie kolekcja liczy ponad dwa tysiące "winyli"!




Brak komentarzy: