Czasem mamy okazję znaleźć się po jakimś czasie w miejscu, które - choć nie jest dla nas ważne - utkwiło w naszej pamięci. Z róznych powodów. Np dlatego, że zrobiliśmy tam zdjęcie.
I właśnie mnie takie coś spotkało wczoraj, w okolicach Stubna. Natknąłem się na kapliczkę, którą sfotografowałem dwa lata temu. Było to w nieco innych warunkach no i fotografowałem ją wóczas w nieco innej technologii niż wczoraj. Poniżej oba zdjęcia:
I właśnie mnie takie coś spotkało wczoraj, w okolicach Stubna. Natknąłem się na kapliczkę, którą sfotografowałem dwa lata temu. Było to w nieco innych warunkach no i fotografowałem ją wóczas w nieco innej technologii niż wczoraj. Poniżej oba zdjęcia:
Pierwsze, starsze zdjęcie zostało wykonane średnioformatowym aparatem Start 66, na filmie Ilford HP5+ wywołanym w D-76. Drugie Pentaxem K10D.
2 komentarze:
Hi Maciek,
I love the black and white shot on your post headed "Powroty". Did you also take the shot with all the birds flying in the foreground? Very impressive work! I'd love to be able to read what you've been writing but Babelfish doesn't do a Polish translation!
Regards,
Bruce (K10D blog)
Hello Bruce !
Thank you for your comment. The B&W shot you mentioned was taken one year ago with 50-year-old polish TLR camera. And the color picture was taken in February, this year with K10D.
The shot with birds was taken 3 months ago with my Leica M3 and Summicron 50/2 in Przemysl - city I lived and grew up.
Best regards
Maciek
Prześlij komentarz