Weekend sprzyjał zaglądnięciu do ciemni i wywołaniu średnioformatowego negatywu, który już chwilkę na to czekał. Tak więc w dzisiejszym poście trochę klimatów jesiennych...
... i trochę rodzinnych:
A wszystko oczywiście w moim ukochanym kwadracie!
Zdjęcia, myśli niepoukładane, i takie tam inne ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz