No i wzięło mnie znowu na zdjęcia analogiem. A jak analog to - w przeważającej większości - zdjęcia czarno-białe. No więc na początek kilka zdjęć jeszcze z jesieni. Ano, tak mi się znalazło stary, niewywołany negatyw.
niedziela, 3 lipca 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz